Pierwsza pomoc – sytuacje wyjątkowe cz.2


W przypadku gdy kot połknął truciznę niezbędny jest natychmiastowy kontakt z weterynarzem. Trzeba fachowcowi podać nazwę trucizny. W międzyczasie pomiędzy twoim telefonem, a przybyciem do lecznicy weterynarz musi zorientować się jakie panaceum zastosować. Być może będziesz musiał jeszcze przed wyjazdem wywołać u kota wymioty. A to jest w miarę proste – wystarczy włożyć 1 lub 2 małe kryształki sody w tył gardła kota. Zamiast sody możesz użyć musztardy lub soli zmieszanej z odrobiną wody.

Bardzo łatwo rozpoznać złamanie kości. Złamaniu towarzyszy ostry ból. Kot nie może ruszać kończyną, występuje opuchlizna, tkliwość, utrata kontroli nad kończyną i jej deformacja. Niekiedy słychać nawet wzajemne otarcia złamanych kości. Należy zabrać kota do weterynarza.

Na skutek porażenia prądem kot może stracić przytomność lub zginąć. W obu przypadkach przyłóż usta do nosa i wykonaj sztuczne oddychanie. Natomiast rany na skutek porażenia przemyj ciepłą wodą, o ile będzie tego wymagała sytuacja.

Koty podobnie jak ludzie są narażone na ataki owadów. Kot też ma bardzo newralgiczne punkty, które reagują na ukąszenia owadów niemal alergicznie. Jeśli np. kot został użądlony w gardło – musisz bezzwłocznie udać się do weterynarz, aby się nie udusił. Żądło należy usunąć i odkazić miejsce użądlenia. Dobry jest też sok z cytryny lub soda oczyszczona, rozpuszczona w wodzie. Można też zrobić kompres. Nie należy zapominać o lekach przeciwhistaminowych w spray lub maści. Z pewnością weterynarz dysponuje takimi.