Czasem zdarza się, że kot dotąd aktywny zaczyna chorować i pozostaje być aktywny fizycznie.
Kot odczuwa cierpienie podczas zwykłej, codziennej aktywności co należy zaliczyć na poczet ograniczonej aktywności.
Ograniczona aktywność to niekiedy bezpośredni skutek zapalenia stawów, czyli artretyzmu. Może to być również miopatia, czyli schorzenie mięśnia lub zapalenie mięśnia.
Do spraw problematycznych zalicza się podawanie leków przeciwbólowych na własną rękę. Wskazane są bowiem jasne wytyczne weterynarza, ponieważ kot znieczulony może wykazywać nadmierną ruchliwość w stosunku do jego prawdziwej kondycji.
Jak w wielu przypadkach kontakt z weterynarzem jest nieodzowny. Oczywiście łagodny przypadek miopatii nie jest jeszcze sygnałem alarmującym, ponieważ kot potrafi samodzielnie oddać kał do kuwety i przenieść się na drugi koniec mieszkania. Ważne jest żeby mieć świadomość, że schorzenie miopatia nie przechodzi samo.Związane jest bowiem z uszkodzeniem chrząstki lub wiązadeł. Miopatia, inaczej skręcenie lub zwichnięcie, czyli nic pozornie niebezpiecznego, a jednak nieleczone prowadzi do uszkodzenia kości i stawów, a co za tym idzie do trwałego unieruchomienia kota.